KAS przypomniał, że już w 2015 roku przeprowadzono inwentaryzację kotłów i pieców na paliwa stałe, która wykazała, że w 14 gminach znajduje się ok. 48,5 tys. kotłów zatruwających powietrze. W 2018 roku wymieniono zaledwie 1735 z nich. Co z pozostałymi?
Przeczytaj również: Czy w Rybniku pojawi się zakaz instalowania kotłów na węgiel?
KAS na spotkaniu z dziennikarzami przedstawił dane, z których wynika, że najwięcej kopciuchów zlikwidowano w zeszłym roku w gminie Wieliczka (347 sztuk). Kolejne były: gminy Skawina (289), Zabierzów (176) oraz Kocmyrzów-Luborzyca (149). Ranking zamyka gmina Mogilany, gdzie do tej pory od 2015 roku nie wymieniono żadnego przestarzałego kotła. Najwięcej kopciuchów zlikwidowano do tej pory w gminie Świątniki Górne (10,45 proc.) i Zabierzów (9,93 proc.). Wskaźnik wynoszący powyżej 8 proc. wykazały jeszcze gminy: Igołomia-Wawrzeńczyce, Skawina i Wielka Wieś.
KAS alarmuje, że tempo wymiany starych kotłów grzewczych jest zdecydowanie zbyt wolno i jest to duży problem, ponieważ zgodnie z założeniami małopolskiej uchwały antysmogowej wszystkie kotły bezklasowe muszą zostać wymienione do końca 2022 roku, a niespełniające wymogów 5. klasy emisyjności - do końca 2026.
Organizacja zwraca uwagę na bardzo niską świadomość mieszkańców podkrakowskich gmin, którzy nie są świadomi, że uchwała antysmogowa dla Małopolski wkrótce spowoduje, że korzystanie z kopciuchów będzie nielegalne. Dlatego organizacja zorganizowała w tym miesiącu kampanię społeczną zbudowaną wokół Dnia Kobiet, informując o zapisach uchwały antysmogowej i możliwych do uzyskania dotacjach.
Źródło: centrumprasowe.pap.pl
[Kraków, Krakowski Alarm Smogowy, walka ze smogiem, smog, zanieczyszczenie powietrza, kopciuchy, sezon grzewczy, kocioł grzewczy, kocioł węglowy, kotły na paliwa stałe]