W warunkach technicznych [1] wprowadzono nowe wymagania w zakresie izolacyjności termicznej przegród budowlanych, tzw. wymagania szczegółowe (głównie UMAX) oraz wymagania ogólne (EP) dotyczące nieodnawialnej energii pierwotnej.
Wymagania graniczne w zakresie EP dla części budynków są opisane wadliwie, co już skutkuje trudnościami w projektowaniu takich budynków jak: hale sportowe, baseny, hale produkcyjne, drukarnie.
Wszystko na opak
Logika tworzenia prawa wymaga, żeby najpierw zatwierdzić akty nadrzędne – ustawy, a później akty wykonawcze, czyli rozporządzenia. Warunki techniczne, które powinny być spełnione przy budowie, przebudowie lub remoncie każdego budynku, opublikowane zostały w lipcu 2013 r., a zaczęły obowiązywać od stycznia 2014.
Warto przeczytać: Nowe wymagania, jakim powinny odpowiadać budynki. Wentylacja i klimatyzacja >>
Nowelizacja rozporządzenia w sprawie świadectw charakterystyki energetycznej opublikowana została 2 lipca 2014 r., a odpowiednia ustawa w sprawie charakterystyki energetycznej budynku właśnie się pojawiła. Stan ten rodzi wiele problemów i trudności.
Trudności projektowe
Aktualnie obowiązujące akty prawne stwarzają szereg bardzo poważnych problemów, z którymi projektanci nie zawsze będą mogli sobie poradzić. W obecnej sytuacji prawnej projektanci:
- mają problemy ze spełnieniem wymagań prawnych w zakresie EP i z zakończeniem procesów projektowych w terminie,
- tracą czas na poszukiwanie rozwiązań pozwalających spełnić nieosiągalne w żaden sposób wymagania prawne w zakresie EP,
- są posądzani przez inwestorów o brak niezbędnych umiejętności projektowych, co skutkuje niepotrzebnymi napięciami,
- zmuszeni są zgłaszać do ministerstwa wnioski o odstępstwo, co znacznie wydłuża proces projektowy i w ostateczności nie gwarantuje pozytywnej opinii,
- ze względu na wydłużony proces projektowy mogą być pociągnięci przez inwestora do odpowiedzialności finansowej (kary umowne).
Błędy legislacyjne mogą doprowadzić do utraty wiarygodności projektantów i biur projektowych, a nawet do ich bankructwa. Wnioski są następujące:
- zawsze starać się o odstępstwa, co powoduje znaczne wydłużenie procesu projektowego
- lub inteligentnie oszukiwać przy opracowaniu charakterystyki energetycznej!
Nigdy nie wiadomo, jakie będą losy inwestycji, dlatego drugi wniosek jest dość wątpliwy i działanie takie może się obrócić przeciwko projektantom i uczestnikom procesu inwestycyjnego. Dziwne, że autorzy zmian prawnych nie chcą tego zauważyć.
Trudności, na jakie natrafiają inwestorzy
Problemy mają też inwestorzy, którzy:
- zmuszeni są do wydłużenia procesu projektowego,
- są obciążani dodatkowymi kosztami wynikającymi z przedłużającego się procesu inwestycyjnego,
- z powodu przedłużającego się procesu inwestycyjnego mogą być narażeni na utratę np. dotacji,
- zmuszeni są do wycofywania się z realizacji zaplanowanych inwestycji.
Konsekwencje błędnie przyjętych regulacji prawnych są już odczuwalne, a oceny ustanowionych wymagań są w większości negatywne.
Nowelizacja rozporządzenia w sprawie metodologii obliczania charakterystyki energetycznej budynku [2] może początkowo stwarzać wrażenie, że pozwoli wyeliminować występujące obecnie trudności w projektowaniu. Czy rzeczywiście tak będzie?
Nowa metodologia sporządzania charakterystyki energetycznej też jest pełna błędnych założeń i niedopowiedzeń. Pierwsze bardziej skomplikowane testy procedur wykazały, że autorzy nowelizacji nie sprawdzili dobrze przyjętych wartości i metod obliczeniowych.
W niektórych przypadkach obliczenie charakterystyki energetycznej prowadzi do nieuzasadnionego wzrostu wartości zużycia energii, a w innych do nieuzasadnianego jej ograniczenia. Już dziś można powiedzieć, że jest to poważny błąd.
Metodologia obliczania charakterystyki energetycznej budynku
Nowa metodologia obliczania charakterystyki energetycznej budynku i lokalu mieszkalnego zawarta w rozporządzeniu z 3 czerwca br. [2] zaczęła obowiązywać 3 października br. Pobieżna lektura pozwala odnieść wrażenie, że wprowadzono bardzo wiele drobnych zmian. Jednak po dokładniejszym ich przeanalizowaniu okazuje się, że są one bardzo istotne i wpływają na zasady projektowania oraz opracowywania charakterystyki energetycznej budynków.
Nowe regulacje nie są spójne z całym procesem projektowym, a wręcz są sprzeczne z aktualnie obowiązującymi innymi aktami prawnymi, normami oraz ogólnie przyjętymi zasadami i wiedzą techniczną. Duże wątpliwości budzą m.in.:
- definicja podziału na strefy ogrzewane i chłodzone,
- definicja powierzchni występujących w budynku i ich wpływ na końcową ocenę budynku,
- brak działu poświęconego wyznaczaniu sprawności instalacji chłodniczych,
- pominięcie wpływu automatyki na zużycie energii na ogrzewanie i chłodzenie,
- przyjęcie zaniżonych lub zawyżonych wskaźników zużycia ciepłej wody,
- przyjęcie zaniżonych, tj. znacznie poniżej minimalnych dopuszczalnych prawem wymagań higienicznych, wymian powierza w pomieszczeniach.
Test wartości przyjętych w rozporządzaniu w sprawie metodologii obliczania charakterystyki energetycznej budynku [2] rozpocznijmy od najczęściej projektowanych budynków jedno- i wielorodzinnych.
Nowoczesne wyposażenie dla domu, hotelu, biura |
---|
![]() |
ZOBACZ >> |
Analizy energetyczne wykonano dla budynków: wielorodzinnego projektowanego aktualnie we Wrocławiu oraz jednorodzinnego projektowanego w Krakowie. Do wykonania charakterystyki energetycznej przyjęto budynki o stosunkowo zwartej zabudowie, co oznacza mały wpływ kształtu budynku na jego charakterystykę energetyczną:
- charakterystykę geometryczną budynku jednorodzinnego i wielorodzinnego opisano w tabeli 1,
- warunki graniczne EP dla projektowanych budynków zamieszczono w tabeli 2.
Projektowany budynek wielorodzinny charakteryzuje się dużą zwartością: A/Ve = 0,36 m–1. Dla tak zaprojektowanego obiektu maksymalna dopuszczalna prawem wartość EP wg wymagań prawnych z 2008 r. jest niższa niż obowiązująca do stycznia 2014 r.