Gaz, węgiel i energia jądrowa a kotły gazowe i pompy ciepła w UE
Gaz, węgiel i energia jądrowa a kotły gazowe i pompy ciepła w UE. Fot. Pixabay
Ostatnie tygodnie obfitowały w doniesienia o planach UE dotyczących paliw, energetyki, ciepłownictwa i ogrzewania budynków. Tempo wydarzeń jest szybkie i poszczególne propozycje wysuwane są w obliczu aktualnych zmian geopolitycznych oraz postępowania Rosji w kwestii dostaw gazu do krajów UE. Wiele organizacji branżowych publikowało ostatnio informacje nt. podejmowanych w UE działań w zakresie zmian w prawie i zużycia energii, prezentując swoje stanowiska.
PORT PC informuje, że opublikowany 18 maja 2022 r. plan Komisji Europejskiej REPowerEU przewiduje m.in. instalację 20 mln pomp ciepła do 2026 r. i prawie 60 mln do 2030 r., aby zwiększać bezpieczeństwo energetyczne UE poprzez ograniczenie zużycia paliw kopalnych z Rosji. Komisja proponuje m.in. wyższe wymagania w zakresie efektywności energetycznej budynków, zmiany w wymaganiach ekoprojektu, które powinny doprowadzić do zaprzestania stosowania „samodzielnych” kotłów na paliwa kopalne (np. gazowych, węglowych i olejowych) najpóźniej do 2029 r. Dopuszczalne byłyby rozwiązania hybrydowe, czyli pompy ciepła z kotłami gazowymi.
W reakcji na pojawiające się w mediach informacje o zakazie montażu kotłów gazowych i wykorzystywania gazu, 27 czerwca 2022 r. Stowarzyszenie Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych opublikowało komunikat, w którym zwróciło uwagę, że obowiązujące obecnie przepisy nie zawierają regulacji, które w przyszłości doprowadziłyby do zakazu stosowania urządzeń gazowych. Informacje, że od 2027 roku nie będzie można montować kotłów gazowych, wynikają z nieprawidłowej interpretacji unijnych dokumentów. REPowerEU proponuje zakaz „samodzielnie instalowanych kotłów na paliwa kopalne” od 2029 roku. Propozycja zmian dyrektywy w sprawie ekoprojektu (EPBD) jest nadal propozycją i może ulec zmianie. Z kolei zakaz stosowania kotłów gazowych od 2027 roku to tylko propozycja daty Komisji Europejskiej w ramach nowelizacji zapisów dyrektywy o efektywności energetycznej (EED). Zdaniem SPIUG, nawet gdyby regulacja zakazująca montowania kotłów gazowych weszła do obowiązującego prawa UE, nie wykluczy ona montażu kotłów gazowych w układach hybrydowych, np. z kolektorami słonecznymi lub pompami ciepła, w istniejących budynkach. Ponadto SPIUG uważa, że to, jakie urządzenia grzewcze będzie można zainstalować po 2027 roku w UE, będzie prawdopodobnie zależało od przepisów obowiązujących w poszczególnych państwach członkowskich.
Czytaj też: Informacje o zakazie montażu kotłów gazowych i wykorzystywania gazu
Trzeba tu dodać, że niektóre kraje już podjęły decyzje o zakazie montażu kotłów gazowych w nowych budynkach, np. Niemcy od 2024 roku. Inni zwracają uwagę, że pakiet Fit for 55 zawiera zakaz emisji dwutlenku węgla z paliw kopalnych ze źródeł zainstalowanych w budynku – czyli zakaz montowania kotłów węglowych, olejowych i gazowych od 2027 r. w nowych budynkach i od 2030 r. w modernizowanych, czyli gruntownie remontowanych.
7 lipca br. Parlament Europejski przyjął propozycję KE włączenia energii jądrowej i gazowej do wykazu zrównoważonych środowiskowo działań gospodarczych ujętych w taksonomii. Mają one tym samym zatwierdzoną pozycję w procesie transformacji energetycznej i możliwe będzie finansowanie inwestycji w gaz i atom ze środków UE. Ma to szczególne znaczenie dla Polski, gdyż daje fundament pod sprawiedliwą transformację. Nasza energetyka (ale też i ciepłownictwo oraz ogrzewnictwo indywidualne) korzystają z węgla i gaz da szansę na odejście od węgla i wysokich opłat w ramach ETS, jest to jednak tylko etap przejściowy. Wiele organizacji ekologicznych obawia się, że w Polsce środki na transformację przeznaczone zostaną na komercyjną infrastrukturę gazową i atomową, a nie na OZE. Eksperci podkreślają jednak, że w obecnej sytuacji geopolitycznej administracyjne bariery dla technologii energetycznych nie są potrzebne.
Prognozy z Niemiec wskazują na możliwość wzrostu cen gazu ziemnego nawet o 300%. Komisja Europejska nie pozostawia złudzeń – ceny gazu będą wysokie. I wzywa do oszczędzania. Przyjęte 26 lipca br. przez ministrów krajów UE odpowiedzialnych za energię regulacje w sprawie zmniejszenia zapotrzebowania na gaz przed nadchodzącą zimą to zgoda na zmniejszenie zapotrzebowania na gaz o 15% (w porównaniu ze średnim zużyciem w ciągu ostatnich pięciu lat) w okresie od 1 sierpnia 2022 r. do 31 marca 2023 r. Do końca września br. członkowie UE powinni zaktualizować krajowe plany o planowe środki ograniczenia popytu na wypadek sytuacji nadzwyczajnej. Za tym rozwiązaniem głosowało 26 z 27 krajów członkowskich, jedynie Węgry były przeciwne. Według KE poziom wypełnienia magazynów gazu wynosi obecnie 64% w skali UE, a dostawy gazu z innych kierunków niż Rosja wzrosły o 75% w porównaniu do ubiegłego roku. Celem jest wypełnienie magazynów gazu do co najmniej 80% przed 1 listopada br. Ograniczenia nie dotyczą krajów, które nie mają połączenia z europejską siecią gazową – Malty i Irlandii. Nie będą też obowiązywać w sektorach krytycznych, takich jak przemysł chemiczny czy stalowy. Niższy poziom redukcji obowiązuje państwa sprowadzające gaz z Afryki Północnej i USA, jak np. Hiszpania. Redukcja o 15% nie dotyczy krajów, które mają w ponad 80% wypełnione magazyny. Polskie są obecnie wypełnione w 98%, jest to jednak tylko 14,4% naszego rocznego zapotrzebowania. A nie pojawiły się na razie komunikaty o sfinalizowaniu umów na dostawy gazu rurociągiem z Norwegii.
Sprawdź na co zwrócić uwagę wybierając zbiornik na gaz płynny >>
Komisja Europejska proponuje, by przedsiębiorstwa przechodziły na inne paliwa niż gaz, przede wszystkim te niskoemisyjne: energię słoneczną albo biometan z odpadów. Sugeruje także zastępowanie napędów parowych wykorzystujących gaz napędami elektrycznymi. KE zaleca jednak unikanie długoterminowego uzależnienia od węgla w energetyce. Także energia jądrowa nie powinna na dłuższą metę zastępować gazu. Zaleca również zachęcanie przemysłu do ograniczania zużycia energii. W budynkach użyteczności publicznej oraz w centrach handlowych i biurowcach proponuje obowiązkowe obniżenie poziomu chłodzenia do 25°C, a ogrzewania do 19°C. Natomiast w odniesieniu do gospodarstw domowych zaleca się przeprowadzenie kampanii informujących o możliwości oszczędzania dzięki zmniejszeniu nastaw termostatów o 1°C. Komisja rekomenduje też utworzenie programów dotacji na renowację budynków, stosowanie pomp ciepła i zmianę paliwa gazowego dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. Podkreśla zwłaszcza zasadność zastępowania gazu innymi paliwami latem, by móc go zaoszczędzić na zimę.
W UE trwają też prace nad dyrektywami o efektywności energetycznej (EED) oraz o odnawialnych źródłach energii (RED). W lipcu Komisja Przemysłu, Badań Naukowych i Energii (ITRE) Parlamentu Europejskiego przyjęła sprawozdania w tej sprawie, nie są jednak wykluczone dalsze zmiany. W projekcie zmian w dyrektywie EED zawarto m.in. zwiększony cel UE w zakresie efektywności energetycznej i skuteczniejsze mechanizmy śledzenia postępów w tej kwestii, definicję efektywności systemu, większe cele dla sektora publicznego dotyczące zmniejszania końcowego zużycia energii, zwiększony obowiązek oszczędzania energii i stopniowe ograniczenie tych działań przy użyciu paliw kopalnych na rzecz układów hybrydowych. W dyrektywie RED proponuje się wyższe cele w zakresie energii ze źródeł odnawialnych – z 40 na 45% do 2030 r., koncentrację na innowacyjnych technologiach energii odnawialnej (m.in. zielony wodór), uznanie instalacji hybrydowych za „innowacyjne technologie przyczyniające się do realizacji celów na lata 2030 i 2050", tworzenie europejskiego rynku wodoru, osiągnięcie 49% OZE w zużyciu energii przez budynki do 2030 r., w ciepłownictwie i chłodzeniu wyższy roczny cel dla OZE z 1,1% na 2,3%, ograniczenie wykorzystania biomasy do celów energetycznych i wsparcia instalacji opartych na biomasie oraz uwzględnianie w celach udziału OZE tylko biomasy drzewnej.
Po opublikowaniu przez Komisję Europejską planu REPowerEU i strategii UE w zakresie energii słonecznej, Solar Heat Europe reprezentujący sektor ogrzewania i chłodzenia energią słoneczną przedstawił w końcu czerwca br. uzupełniający plan działania dotyczący energii słonecznej dla Europy, podkreślając wkład, jaki sektor ten może wnieść w dekarbonizowanie i decentralizację sektora energetycznego do 2030 r. Plan zakłada, że do 2030 r. ciepło słoneczne osiągnie 140 GWt zainstalowanej mocy, co da 250 tys. miejsc pracy i zastąpi stopniowo do 12,1 mld m³ importowanego gazu oraz zapewni 33 Mt rocznych redukcji emisji CO2. SHE uważa, że przy odpowiednim wsparciu politycznym i finansowym udział energii cieplnej ze słońca może wzrosnąć do 500 GWt w 2035 r. i do 2000 GWt w 2050 r. SHE podkreśla, że wykorzystanie ciepła słonecznego w Europie od trzech dekad stale rośnie i technologia ta ma łatwość integracji z innymi źródłami ciepła – kotłami i pompami ciepła w instalacjach hybrydowych. Kluczowe znaczenie dla sektora kolektorów słonecznych ma jednak zapewnienie takiego samego poziomu wsparcia politycznego i finansowego, jakim objęto technologie energii odnawialnej.
na podst. mat. SPIUG i PORT PC