Etykietowanie energetyczne w praktyce projektowania i budowy budynków
Świadectwo energetyczne ma na celu przede wszystkim poinformowanie o energochłonności budynków, zastosowanych w nich rozwiązaniach instalacyjno-konstrukcyjnych oraz o spełnianiu przez nie wymagań prawnych.
www.sxc.hu
Zagadnienia związane z prawidłowym określaniem energochłonności budynków powinny być istotnym elementem polityki energetycznej i ekologicznej naszego kraju. Właściwa energochłonność to nadrzędny interes narodowy, wspólny dla obywateli oraz wszelkich struktur państwowych i samorządowych, a także organizacji społecznych – swego rodzaju energetyczna racja stanu. Niestety brakuje świadomości znaczenia, jaką ocena energetyczna budynku ma w skali makro – energetycznej, zdrowotnej i ekologicznej.
Zobacz także
Panasonic Marketing Europe GmbH Sp. z o.o. Agregaty z naturalnym czynnikiem chłodniczym w sklepach spożywczych
Dla każdego klienta sklepu spożywczego najważniejsze są świeżość produktów, ich wygląd i smak. Takie kwestie jak wyposażenie sklepu, wystrój czy profesjonalizm obsługi są dla niego ważne, ale nie priorytetowe....
Dla każdego klienta sklepu spożywczego najważniejsze są świeżość produktów, ich wygląd i smak. Takie kwestie jak wyposażenie sklepu, wystrój czy profesjonalizm obsługi są dla niego ważne, ale nie priorytetowe. Dlatego kwestia odpowiedniego chłodzenia jest w sklepach kluczowa, ponieważ niektóre produkty tracą przydatność do spożycia, jeśli nie są przechowywane w odpowiednio niskiej temperaturze. Do jej zapewnienia przeznaczone są między innymi agregaty wykorzystujące naturalny czynnik chłodniczy.
Panasonic Marketing Europe GmbH Sp. z o.o. Projektowanie instalacji HVAC i wod-kan w gastronomii
Ważnym aspektem, który należy wziąć pod uwagę podczas projektowania instalacji sanitarnych w obiektach gastronomicznych, jest konieczność zapewnienia nie tylko komfortu cieplnego, ale też bezpieczeństwa...
Ważnym aspektem, który należy wziąć pod uwagę podczas projektowania instalacji sanitarnych w obiektach gastronomicznych, jest konieczność zapewnienia nie tylko komfortu cieplnego, ale też bezpieczeństwa pracowników i gości restauracji. Zastosowane rozwiązania wentylacyjne i grzewczo-klimatyzacyjne muszą być energooszczędne, ponieważ gastronomia potrzebuje dużych ilości energii przygotowania posiłków i wentylacji.
TTU Projekt Schodołazy towarowe - urządzenia transportowe dla profesjonalistów
Elektryczne schodołazy towarowe produkowane są z myślą o szczególnych warunkach pracy w branży budowlanej, transportowej i instalatorskiej - konieczności szybkiego wejścia po schodach, transportu nieporęcznych...
Elektryczne schodołazy towarowe produkowane są z myślą o szczególnych warunkach pracy w branży budowlanej, transportowej i instalatorskiej - konieczności szybkiego wejścia po schodach, transportu nieporęcznych ładunków, ich załadunku do samochodu czy automatycznego poziomowania. Pozwalają zmniejszyć obciążenie pracowników oraz zwiększyć bezpieczeństwo ich pracy.
W artykule:• Etykietowanie budynków
|
W 1979 r. opublikowana została pierwsza dyrektywa w sprawie etykietowania zużycia energii urządzeń gospodarstwa domowego (79/530/EEC). Kolejnym krokiem w kierunku etykietowania produktów związanych ze zużyciem energii była dyrektywa 92/75/EWG z 1992 r. w sprawie wskazania zużycia energii oraz innych zasobów przez urządzenia gospodarstwa domowego. Jej celem było ograniczenie zanieczyszczenia środowiska naturalnego poprzez racjonalne wykorzystywanie energii w jak najszerszej gamie urządzeń gospodarstwa domowego.Obecnie etykietowanie energetyczne obejmuje coraz szerszy zakres produktów oraz urządzeń zużywających energię lub związanych ze zużyciem energii: opon samochodowych, okien, a nawet domów. Ostatecznym celem jest spełnienie wymagań zrównoważonego rozwoju przez stworzenie mechanizmów rynkowych, tak aby redukować niekorzystne oddziaływania dotyczące energii środowiska naturalnego i osiągnąć optymalny, uwzględniający mechanizmy rynkowe poziom oszczędności energii. Etykietowanie energetyczne powinno się stać podstawowym narzędziem niezbędnym przy podejmowaniu decyzji o zakupie produktów mających wpływ na zużycie energii.
Czytaj także: Audyty efektywności energetycznej po zmianie przepisów
Etykietowanie budynków
Pierwsza dyrektywa dotycząca etykietowania energetycznego została opublikowana 16 grudnia 2002 r. – była to dyrektywa 2002/91/WE Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Następnie przyjęto dyrektywę 2009/125/WE [1], która określa wymagania charakterystyki energetycznej dla systemów technicznych budynku. Na tej podstawie państwa członkowskie przy ocenie energetycznej powinny stosować klasy efektywności energetycznej. Z czasem dyrektywa 2002/91/WE, ze względu na konieczność dalszych zmian merytorycznych oraz dla zachowania przejrzystości, została zmieniona na dyrektywę 2010/30/UE Parlamentu Europejskiego i Rady z 19 maja 2010 r. w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (EPBD) [2].
Dyrektywa EPBD promuje poprawę charakterystyki energetycznej budynków do poziomu niemal zeroenergetycznego. Ustanawia konieczność określenia minimalnych wymagań charakterystyki energetycznej wobec nowych budynków oraz budynków istniejących podlegających renowacji. Celem jest osiągnięcie poziomów efektywności energetycznej, które byłyby opłacalne ekonomicznie lub optymalne pod względem kosztów. Mechanizm etykietowania energetycznego powinien być prosty i zrozumiały dla każdego uczestnika rynku nieruchomości oraz procesu inwestycyjnego. Zgodnie z założeniami dyrektywy EPBD sektor publiczny powinien odgrywać wiodącą rolę w zakresie efektywności energetycznej budynków. W związku z tym w planach krajowych należałoby wyznaczyć ambitniejsze cele dla budynków zajmowanych przez władze publiczne.
Powinny one świecić przykładem poprzez uwzględnianie skutków środowiskowych i energetycznych. Z tego powodu budynki te należałoby regularnie poddawać certyfikacji energetycznej w celu prezentacji ich coraz lepszej efektywności. Publiczne rozpowszechnienie informacji dotyczących charakterystyki energetycznej powinno być wzmocnione umieszczeniem świadectw dotyczących charakterystyki energetycznej w widocznym miejscu, zwłaszcza w budynkach dużych, zajmowanych przez władze publiczne lub często odwiedzanych, takich jak sklepy, centra handlowe, supermarkety, restauracje, teatry, banki i hotele. Etykietowanie energetyczne budynków oraz lokali powinno się stać elementem edukacji oraz przedmiotem działań marketingowych w zakresie poprawy efektywności energetycznej.
Istotnym celem tych regulacji prawnych jest otrzymywanie przez potencjalnych nabywców i najemców budynku lub lokalu świadectwa charakterystyki energetycznej oraz dostępność precyzyjnych informacji dotyczących możliwości jej poprawy. Świadectwo charakterystyki energetycznej powinno umożliwiać dokonanie porównania i oceny. Aby móc prawidłowo dokonać takiej oceny, w ramach dyrektywy EPBD przewidziano prowadzenie kampanii informacyjnych mających na celu upowszechnienie niezbędnej wiedzy na ten temat. Powinno to także służyć dalszemu zachęcaniu właścicieli i najemców do poprawy charakterystyki energetycznej ich budynku.
Wymagania prawne
Wdrożenie dyrektywy EPBD do polskiego prawa odbyło się poprzez przyjęcie ustawy o efektywności energetycznej [3], a także poprzez zmianę rozporządzeń: w sprawie warunków technicznych [4] oraz w sprawie metodologii wyznaczania charakterystyki energetycznej budynku. Stopniowo od stycznia 2014, 2017 i 2019 (2021) wartości dopuszczalnych wskaźników nieodnawialnej energii pierwotnej – EP [kWh/(m2 rok)] dla nowo budowanych budynków oraz niektórych współczynników U dla przegród zewnętrznych budynków ulegają zmianie. Rozwiązanie to ma na celu wypełnienie postanowień art. 9 ust. 1 dyrektywy EPBD, zgodnie z którym do 1 stycznia 2021 r. wszystkie nowe budynki powinny być budynkami o niemal zerowym zużyciu energii. Nowelizacja przepisów rozporządzenia w sprawie warunków technicznych [4] wprowadziła stopniowe ograniczanie zużycia energii przez budynki od roku 2014 aż do 2021.
W skład dokumentacji projektowej budynku wchodzi projektowana charakterystyka energetyczna, która zawiera zestawienie projektowanych rozwiązań z wymaganiami minimalnymi, jakie musi spełnić dany budynek, określonymi w przepisach techniczno-budowlanych. Dotyczy to zarówno izolacyjności cieplnej przegród zewnętrznych, jak i wskaźnika zapotrzebowania na nieodnawialną energię pierwotną. W przypadku gdy dla budynku lub części budynku został sporządzony projekt architektoniczno-budowlany, świadectwo charakterystyki energetycznej tego budynku lub tej części budynku może być opracowane w oparciu o charakterystykę energetyczną.
Obowiązek posiadania świadectwa energetycznego
Świadectwo charakterystyki energetycznej sporządza się w celu przekazania go najemcy lub kupującemu. Przekazanie świadectwa przy sprzedaży budynku lub jego części ma na celu przede wszystkim poinformowanie o energochłonności budynków, zastosowanych w nich rozwiązaniach instalacyjno-konstrukcyjnych oraz o spełnianiu przez nie wymagań prawnych. W przypadku gdy budynek jest wznoszony przez samego właściciela na własne potrzeby, informacja ta jest zdaniem ustawodawcy zbędna. Czy decyzja taka jest zgodna z założeniami dyrektywy EPBD? Nie sądzę. Świadectwo charakterystyki energetycznej trzeba przekazać nabywcy lub najemcy wtedy, kiedy budynek, część budynku lub lokal będzie:
- zbywany na podstawie umowy sprzedaży,
- zbywany na podstawie umowy sprzedaży spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu,
- wynajęty.
Świadectwo należy sporządzić również dla budynków zajmowanych przez: wymiar sprawiedliwości, prokuraturę oraz organy administracji publicznej, w których dokonywana jest obsługa interesantów. Dotyczy to budynków bądź lokali o całkowitej powierzchni użytkowej przekraczającej 250 m2. Obowiązek dotyczy także zamieszczenia świadectwa w wyraźnie widocznym miejscu. Celem tych działań jest zapewnienie wzorcowej roli organów administracji publicznej, organów wymiaru sprawiedliwości oraz prokuratury w zakresie zapewnienia stosowania i promowania rozwiązań energooszczędnych w budynkach zajmowanych przez te organy. Cel ten nie został jednak osiągnięty. Świadectwa energetyczne nie są eksponowane w miejscach publicznych i nie są wykorzystywane w marketingu.
Budynek na własny użytek, czyli „wolnoć, Tomku, w swoim domku”
Przepisy ustawy o charakterystyce energetycznej budynków [6] nie przewidują obowiązku sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej w przypadku, gdy budynek zostanie wzniesiony na własny użytek. Za spełnienie minimalnych wymagań odpowiada projektant na etapie tworzenia projektu architektoniczno-budowlanego, a następnie kierownik budowy na etapie realizacji. Zarówno projektant, jak i kierownik budowy są zobligowani do tego, aby przy projektowaniu oraz budowie brać pod uwagę przepisy techniczno-budowlane [4]. Zdaniem ustawodawcy w przypadku budynków wznoszonych na własny użytek brak świadectwa nie powinien wpłynąć na spełnianie przez te budynki określonych wymogów w zakresie energooszczędności. Jest to założenie błędne, świadczące o nieznajomości praktyki budowy budynków na własny użytek oraz wynikającego z Prawa budowlanego [5] zakresu zmian nieistotnych, które prawie nigdy nie są poddawane weryfikacji, a mają istotny wpływ na efektywność energetyczną budynku.
Przeanalizujmy zatem, co w Prawie budowlanym ujęto jako zmiany istotne (art. 36a ust. 5). Istotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę stanowi odstąpienie w zakresie:
1) projektu zagospodarowania działki lub terenu,
2) charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości i liczby kondygnacji obiektu budowlanego, z zastrzeżeniem ust. 5a,
3) zapewnienia warunków niezbędnych do korzystania z obiektu budowlanego przez osoby niepełnosprawne,
4) zmiany sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części,
5) ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, innych aktów prawa miejscowego lub decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu,
6) wymagających uzyskania lub zmiany opinii, uzgodnień i pozwoleń, które są wymagane do uzyskania pozwolenia na budowę lub do dokonania zgłoszenia:
a) budowy, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 1a, 2b i 19a, lub
b) przebudowy, o której mowa w art. 29 ust. 2 pkt 1b.
Nie odniesiono się wprost do charakterystyki energetycznej budynku, należy zatem liczyć się z potraktowaniem wszelkich zmian w tym zakresie za nieistotne.
Zmiany nieistotne, wyszczególnione w art. 36a ust. 5a, obejmują odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę, takich jak zmiana wysokości, szerokości lub długości obiektu budowlanego niebędącego obiektem liniowym, jeżeli odstąpienie spełnia łącznie następujące warunki:
1) nie przekracza 2% wysokości, szerokości lub długości obiektu budowlanego określonych w projekcie budowlanym,
2) nie zwiększa obszaru oddziaływania obiektu,
3) nie mieści się w zakresie odstępstw, o których mowa w ust. 5 pkt 3–6, z wyjątkiem odstępstwa od projektowanych warunków ochrony przeciwpożarowej, jeżeli zostało ono uzgodnione z rzeczoznawcą do spraw zabezpieczeń przeciwpożarowych,
4) nie narusza przepisów techniczno-budowlanych.
O tym, czy planowana zmiana będzie istotna, czy nieistotna, decyduje projektant. To on dokonuje kwalifikacji i w przypadku zmiany nieistotnej zamieszcza w projekcie budowlanym opis i rysunek dotyczące tego odstąpienia. Ponadto oświadczenie kierownika budowy o wykonaniu obiektu zgodnie z przepisami i projektem musi zostać potwierdzone przez projektanta i inspektora nadzoru inwestorskiego, jeśli został on ustanowiony.
Teoretycznie zapis kwalifikujący zmianę jako nieistotną wyklucza wprowadzenie zmian, które naruszają przepisy techniczno-budowlane. Praktyka wskazuje jednak, że trudno stwierdzić, czy dana zmiana nie narusza przepisów, zwłaszcza że na przykład realizacją budowy domów jednorodzinnych zajmują się w dużej mierze rzemieślnicy bez należytej wiedzy budowlanej. Ustawodawca wycofał uprawnienia budowlane dla technika budowlanego, instalacyjnego oraz odpowiednio dla majstra, a powstałą lukę pozostawił w rękach rzemieślników, najczęściej nieznających przepisów techniczno-budowlanych. Z tego powodu podczas procesu budowlanego występują „nieistotne” zmiany, które mają istotny wpływ na charakterystykę energetyczną budynku. Do najczęściej występujących zmian traktowanych jako nieistotne zalicza się:
- Zamianę materiału termoizolacyjnego na inny, o wyższej wartości współczynnika przewodzenia ciepła. Wpływ zamiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 2–5%.
- Zamianę stolarki lub zastosowanie niezgodnej z prawem stolarki okiennej i drzwiowej. Wpływ zamiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 2–5%.
- Zamianę źródeł ciepła na tańsze, ale o innych parametrach efektywności energetycznej. Wpływ zamiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 5–15%.
- Zamianę urządzeń odzysku ciepła na tańsze, ale o innych parametrach efektywności energetycznej. Wpływ zamiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 5–20%.
- Zmianę zaprojektowanego systemu grzewczego. Wpływ zmiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 3–10%.
- Zmianę zaprojektowanego systemu wentylacji. Wpływ zmiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 5–30%.
- Zmianę powierzchni przegród przezroczystych. Wpływ zmiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 1–5%.
- Zmianę powierzchni użytkowej (wprowadzanie w trakcie budowy poddasza ogrzewanego).
- Szczelność powietrzną budynku bardzo często odbiegającą od wymagań prawnych. Wpływ zmiany na jakość energetyczną budynku można oszacować na 2–5%.
Nie wszystkie zmiany występują równocześnie, jednak najczęściej pojawiające się odstępstwa zwiększają energochłonność budynku o 20–35%. Zdarza się, choć rzadko, że nowe budynki dopuszczone do użytkowania nadają się od razu do termomodernizacji.
Zmiany te, traktowane jako nieistotne, mają istotny wpływ na charakterystykę energetyczną budynku. Zwolnienie z konieczności wykonywania świadectw charakterystyki energetycznej budynków budowanych na użytek własny ma istotne konsekwencje, których skutki trudno przewidzieć. Jest jednak pewne, że nowe budynki wykonywane na własny użytek prawie zawsze charakteryzują się efektywnością energetyczną niższą od wymaganej prawnie. Czy powinniśmy zezwalać na ich użytkowanie? Moim zdaniem nie. Bez świadectwa charakterystyki energetycznej nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy wprowadzone zmiany są niezgodne z Prawem budowlanym. Zdaniem zwolenników energooszczędności i ekologii jest to zła praktyka, zdaniem innych – to sprawa prywatna. Po części się z tym zgadzam, jednak po kilku latach użytkowania takich budynków właściciel stwierdza, że budynek jest energochłonny, i oczekuje pomocy finansowej od rządu na poprawę efektywności energetycznej. Czy w takim przypadku powinniśmy takiej pomocy udzielać?
Czytaj także: Nowa charakterystyka energetyczna – przewodnik po normach Cz. 2. Obliczenia słonecznych zysków ciepła
Etykietowanie w procesie inwestycyjnym – praktyka projektowa
Na budownictwo przypada 41% całkowitego zużycia energii. Jest ono największym konsumentem energii i ma istotny wpływ na zanieczyszczanie powietrza. Zagadnienia związane z prawidłowym określaniem energochłonności powinny być istotnym elementem polityki energetycznej i ekologicznej naszego kraju. Właściwa energochłonność to nadrzędny interes narodowy, wspólny dla obywateli oraz wszelkich struktur państwowych i samorządowych, a także organizacji społecznych – swego rodzaju energetyczna racja stanu. Sporządzanie charakterystyki energetycznej wymagane jest na etapie projektowania dla wszystkich budynków nowych oraz poddawanych przebudowie. Niestety, nie ma zrozumienia oraz świadomości wagi, jaką ocena energetyczna budynku ma w skali makroenergetycznej, makroekologicznej oraz zdrowotnej.
Na podstawie własnego doświadczenia oraz wielu wykonanych ocen i ekspertyz dotyczących opracowanych charakterystyk energetycznych budynków mogę stwierdzić, że bardzo często zawierają one wiele błędów i nieprawidłowych uproszczeń obliczeniowych, które rzutują na poprawność wyników końcowych. Do najczęściej występujących należą:
1. niezgodność rozwiązań projektowych z opracowaną charakterystyką energetyczną,
2. pomijanie wpływu mostków termicznych,
3. nieprawidłowe określanie średniorocznych sprawności wytwarzania, rekuperacji, chłodzenia,
4. nieprawidłowe określanie obliczeniowego zużycia energii pomocniczej,
5. nieprawidłowe, niezgodne z rozwiązaniami projektowymi, przyjęcie do obliczeń wartości współczynnika przepuszczalności energii promieniowania słonecznego,
6. nieprawidłowe, niezgodne z warunkami technicznymi [3] lub z projektem, przyjęcie wartości szczelności powietrznej budynku,
7. błędne określanie udziału OZE w bilansie energetycznym budynku,
8. błędne określanie wpływu osłon przeciwsłonecznych na charakterystykę energetyczną budynku,
9. błędnie przyjęta do obliczeń geometria budynku,
10. pominięcie lub nieprawidłowe przyjęcie podziału na strefy, a co za tym idzie i nieprawidłowe określenie pojemności cieplnej budynku, strefy, lokalu,
11. nieprawidłowe określanie strumieni powietrza wentylacyjnego,12. przyjmowanie nieprawidłowych, niezgodnych z projektem wartości współczynników przewodzenia ciepła.
Znaczna większość budynków spełnia wymagania prawne w zakresie efektywności energetycznej jedynie na papierze. Niestety, ze względu na wzrastające wymagania w zakresie charakterystyki energetycznej budowa nowych budynków staje się coraz bardziej kosztowna. Spełnienie wymaganych prawnie wartości jest niemożliwe przy zastosowaniu jedynie wysokiej izolacyjności termicznej przegród. Aby „zoptymalizować” koszty budowy, sięga się po różne, często niezgodne z prawem działania, mające na celu osiągnięcie odpowiednich parametrów i wskaźników kontrolnych. Tego typu praktyki stawiają pod znakiem zapytania etykietowanie energetyczne budynków. Z tego powodu pojawiają się głosy krytyki podważające sens wykonywania takich ocen – do momentu, gdy krytykujący sam staje się nabywcą projektu, mieszkania lub budynku. Wówczas każdy oczekuje rzetelnego raportu w postaci charakterystyki energetycznej lub świadectwa charakterystyki energetycznej budynku czy lokalu – wiarygodnego źródła informacji.
Znaczenie etykietowania dla użytkowników
Przy zakupie urządzeń AGD, telewizorów oraz samochodów jednym z podstawowych czynników decydujących o wyborze produktu, zaraz po walorach estetycznych, jest energochłonność. Niestety w 2009 r., kiedy system etykietowania energetycznego budynków był w Polsce wdrażany, pojawiły się opinie ze strony rządu, że etykietowanie energetyczne budynków jest w Polsce nikomu niepotrzebne i że jest to jedynie obowiązek narzucony przez Unię Europejską. W związku z tym stosunek do obowiązku posiadania świadectwa energetycznego budynku był od samego początku niewłaściwy. Negatywnie nastawione do etykietowania polskie społeczeństwo uznało, że obowiązek ten należy omijać. Przy zakupie domu czy mieszkania w obecności notariusza zrzekano się prawa do świadectwa energetycznego. Trudno zrozumieć postawę konsumentów, którzy przy zakupie samochodu zwracają uwagę na energochłonność, a przy kupnie mieszkania czy domu, którego użytkowanie jest wielokrotnie dłuższe – niespecjalnie. Czy wprowadzone zasady etykietowania energetycznego budynków i lokali przyniosły pożądany efekt? W budownictwie na pewno nie. Budujemy budynki spełniające minimalne wymagania prawne w sposób, jaki dopuszcza Prawo budowlane.
Głównym celem wdrożenia dyrektywy EPBD jest stworzenie systemu oceny energochłonności budynków oraz uruchomienie mechanizmów rynkowych sprzyjających budowie i modernizacji budynków, tak aby zużycie energii utrzymywało się na racjonalnie niskim poziomie. Przyjęte stopniowo rosnące ograniczenia prawne w zakresie energochłonności wiążą się ze wzrostem kosztów budowy. Spełnienie wymagań prawnych na lata 2017 i 2021 jest niestety ekonomicznie nieuzasadnione. Nie spełniły się zakładane prognozy w zakresie stałej obniżki kosztów budowy. W 2017 roku zaobserwowano natomiast znaczący wzrost kosztów budowy w stosunku do 2016 roku, o 30–35%, przy stosunkowo stabilnej cenie energii. Opłacalność budowy energooszczędnych budynków w nowych warunkach prawno-ekonomicznych nie sprzyja założeniom przyjętym w uzasadnieniu zmian prawnych. W związku z tym w trakcie realizacji inwestycji dochodzi do zmian rozwiązań projektowych, najczęściej ze względu na koszty. Zmiany te są uznawane za nieistotne z punktu widzenia Prawa budowlanego. Brak mechanizmów kontroli pozwala budować i dopuszczać do użytkowania budynki niespełniające wymagań prawnych.
Podsumowanie
Podsumowując stosowanie etykietowania energetycznego w praktyce, w pierwszej kolejności należy odpowiedzieć na podstawowe pytanie: czy cele dyrektywy EPBD zostały osiągnięte? Moim zdaniem nie. Koszty są stosunkowo wysokie, a efekty niezadowalające. Dyrektywa została wdrożona nieprawidłowo, etykietowanie energetyczne mieszkań i budynków nie uruchomiło mechanizmów rynkowych wspierających energooszczędność. Etykietowanie energetyczne budynków publicznych – obiektów samorządowych, sklepów, teatrów, centrów handlowych, supermarketów, restauracji, teatrów, banków, hoteli – niestety nie funkcjonuje. Nie stało się też ono elementem polityki marketingowej. Świadectwa charakterystyki energetycznej od samego początku traktowane były jako przymus, co gorsze, przez przedstawicieli rządu oraz samorządów zawodowych. Nie stworzono kampanii edukacyjno-promocyjnej, przyjęto nieczytelny dla przeciętnego inwestora system oceny. Z dobrego i sprawdzonego narzędzia wspierającego poprawę efektywności energetycznej w budownictwie stworzono niechciany przez wszystkich uczestników procesu inwestycyjnego i chyba przy tej świadomości społecznej nikomu niepotrzebny, dziurawy mechanizm oceny energetycznej budynków.
Czy można to naprawić? Tak. Jestem pewien, że na tym etapie należy rozpocząć edukację i promocję, by przekonać społeczeństwo o ważności i przydatności takiej oceny dla przyszłych użytkowników. Jestem przekonany, że wówczas budownictwo energooszczędne nabierze innego, właściwego znaczenia, nie będzie mieć charakteru przymusu. Na pewno wraz z kampanią informacyjną należy zacząć nowelizację przepisów, którą trzeba rozpocząć od wprowadzenia klas energetycznych. Podział na klasy energetyczne jest czytelnym przekazem informacji dla inwestorów i użytkowników. Zmiany w metodologii są potrzebne, ale niewiele pomogą, jeżeli nie zmieni się nastawienie uczestników procesu inwestycyjnego.
Literatura
- Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/125/WE z dnia 21 października 2009 r. ustanawiająca ogólne zasady ustalania wymogów dotyczących ekoprojektu dla produktów związanych z energią (Dz.Urz. UE L 285/10).
- Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/30/UE z dnia 19 maja 2010 r. w sprawie wskazania poprzez etykietowanie oraz standardowe informacje o produkcie zużycia energii oraz innych zasobów przez produkty związane z energią (Dz.Urz. UE L 153/1).
- Ustawa z dnia 20 maja 2016 r. o efektywności energetycznej (DzU 2016, poz. 831).
- Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (DzU nr 75/2002, poz. 690, z późn. zm.).
- Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (DzU nr 89/1994, poz. 414, z późn. zm.).
- Ustawa z dnia 29 sierpnia 2014 r. o charakterystyce energetycznej budynków (DzU 2014, poz. 1200).