Problemy z bilansem wody w budynkach wielorodzinnych
Wodomierz główny
Growo
Rozbieżności w bilansie wody w budynkach wielorodzinnych sięgają od 10 do 30% i wynikają z wielu przyczyn. Ceny wody i ścieków stale rosną, a ustalenie przyczyn rozbieżności oraz źródeł strat wody może pozwolić obniżyć koszty dostaw o kilkanaście procent.
Zobacz koniecznie: Przegląd wodomierzy >>
Zużycie wody w gospodarstwach domowych określa się na podstawie wskazań urządzeń mieszkaniowych. Jednak dostawca mediów nalicza opłaty na podstawie wskazań urządzeń głównych zamontowanych na przyłączach do sieci.
Praktyka wskazuje, że suma wskazań wodomierzy mieszkaniowych bywa mniejsza o 10, a nawet 30% od wskazania wodomierza głównego.
Na te różnice wpływają m.in.:
- przecieki w nieszczelnych urządzeniach spłukujących toalety,
- przecieki w uszkodzonych zaworach czerpalnych,
- brak rejestracji małych poborów wody przez źle dobrane wodomierze (klasa i przepływy),
- niewłaściwy montaż wodomierzy nieuwzględniający ich klasy metrologicznej,
- różnice czasowe przy odczycie wodomierza głównego i lokalowych,
- kradzieże wody (np. by-passy, blokowanie licznika),
- jakość instalacji i wody (korozja, osady).
Z praktyki wynika, że straty spowodowane przez same przecieki armatury stanowią od 5 do 15% różnicy wskazań. I jest to rzeczywista strata – tej wody nikt nie zużył, po prostu wyciekła.
Jeśli założymy, że w przeciętnym mieszkaniu zamieszkałym przez 4 osoby zużywa się rocznie 148 m3 wody (37 m3 na osobę – dane wg GUS), to 5% strat z powodu przecieków daje 7,4 m3, czyli ok. 80 zł, a 10% aż 162 zł rocznie na jedno mieszkanie (średnia cena 1 m3 za wodę i ścieki – 11 zł). W skali jednego okresu legalizacyjnego wodomierzy daje to odpowiednio kwotę 400 i 800 zł na jedno mieszkanie.
Tu można szukać źródła finansowania inwestycji w dobre wodomierze i odpowiedni system zdalnego odczytu. Już samo zestawienie danych z wodomierza głównego i lokalowych z godzin nocnych, gdy nie ma żadnego poboru, dostarcza wielu informacji. Nie da się ich uzyskać, odczytując wodomierze raz w miesiącu, a nawet rzadziej, np. raz na kwartał.
Od czego zacząć poprawianie bilansu wskazań zużycia wody i zapobieganie stratom wody? Należy przestrzegać sprawdzonych zasad – stosować dobre i poprawnie dobrane oraz zamontowane wodomierze, a także odpowiedni dla nich system zdalnego odczytu.
Wodomierze
Najważniejsze są wodomierze – w jednym budynku należy stosować liczniki mieszkaniowe tego samego typu, w tej samej klasie dokładności, montowane w ten sam sposób z wykorzystaniem zestawu wodomierzowego. Istotną rolę odgrywa też sposób przystosowania wodomierzy do zdalnego odczytu.
Na to zagadnienie warto zwrócić szczególną uwagę, gdyż dla pełnego wykorzystania możliwości wodomierzy i systemu zdalnego odczytu istotna jest m.in. możliwość jednoczesnego odczytania wszystkich wodomierzy mieszkaniowych oraz wodomierza głównego i analizowanie tych danych.
Najistotniejszy jest jednak zakres pomiarowy, bo bez dokładnych pomiarów przy małych przepływach nie można uzyskać danych odpowiednich do optymalnego zarządzania systemem i likwidowania strat wody.
Z drugiej strony wodomierz powinien też skutecznie dokonywać pomiarów w instalacjach z bardzo szybko otwieranymi i zamykanymi zaworami czerpalnymi, które mogą powodować przepływy trudne do uchwycenia i zliczenia.
Dobór wodomierzy powinien być także powiązany z wyborem systemu zdalnego odczytu i przetwarzania danych. Należy szeroko określić potrzeby i oczekiwania, kierując się nimi przy wyborze systemu.
Zadaniem systemu jest przyniesienie oszczędności, a będzie to możliwe tylko przy zarządzaniu na bieżąco, co zapewniają częste odczyty lub odczyty radiowe poprzez system stacjonarny. Ważny jest zatem sposób gromadzenia informacji przez urządzenie, zdalne raportowanie o zużyciu wody i swoim stanie technicznym oraz zapewnienie nieograniczonego dostępu do informacji o zużyciu wody, niezbędnych do podjęcia właściwych decyzji dotyczących eksploatacji instalacji wodociągowej (wykrywanie nieszczelności, przepływów wstecznych, ingerencji zewnętrznych, zapowietrzenia instalacji itp.).
Systemy zdalnego odczytu
Technologie zdalnego odczytu urządzeń pomiarowych umożliwiają szybki i bezbłędny odczyt w dowolnym czasie bez potrzeby angażowania użytkowników i konieczności wchodzenia na ich teren (studzienki) lub do pomieszczeń (piwnice, mieszkania).
Pozwalają ponadto zredukować koszty odczytu. Technologie te są zdolne do pełnego monitoringu urządzeń pomiarowych – zebrane dane z dowolnie wybranych okresów rozliczeniowych mogą być przetwarzane i analizowanie, zarządca budynku może też na bieżąco kontrolować zużycie np. wody i ciepła przez poszczególne lokale i mieszkania i tym samym otrzymywać informacje o wszelkich stanach odbiegających od normy, przepływach wstecznych, wyciekach czy innych awariach. Pozwala to zminimalizować ryzyko strat spowodowanych awariami i udokumentować nieautoryzowane ingerencje w urządzenia pomiarowe.
Na rynku oferowanych jest wiele rozwiązań zdalnego odczytu, niektóre przeznaczone są tylko do współpracy z danymi urządzeniami jednego producenta, inne mogą pracować z wieloma licznikami. Najprostszy podział obejmuje technologie przewodowe i bezprzewodowe, choć w praktyce często łączy się oba te sposoby.
W nowych budynkach stosowane mogą być rozwiązania korzystające z tzw. technologii inteligentnego budynku – w jednym systemie połączone są różne instalacje, co pozwala monitorować pracę różnych urządzeń, w tym mierzących zużycie mediów.
W budynkach starszych stosuje się głównie systemy odczytu bezprzewodowego, które mogą obsługiwać zarówno pojedyncze urządzenia pomiarowe, np. tylko liczniki zimnej wody, jak i całe opomiarowanie – zimnej i ciepłej wody, ogrzewania, a nawet energii elektrycznej i gazu.
Odczyt bezprzewodowy to kilka różnych rozwiązań, które korzystają z podobnych elementów: modułów radiowych oraz koncentratorów danych. Moduły umożliwiają włączenie do systemu odczytu urządzeń pomiarowych z wyjściem impulsowym, takich jak ciepłomierze, wodomierze i gazomierze. Zliczają również impulsy, archiwizują i przesyłają dane w zakodowanych pakietach. Mają one formę nakładek lub wbudowane są w urządzenie pomiarowe.
Dane z modułów można odczytywać bezpośrednio przy pomocy przenośnego komputera, z którym po ulicy przechodzi inkasent lub przejeżdża samochód. Następnie dane te mogą być przekazywane do dowolnego systemu. Moduły radiowe komunikują się dwustronnie – czyli są jednocześnie nadajnikami i odbiornikami i tym samym nie nadają ciągle, a tylko po wywołaniu danego urządzenia przez komputer inkasenta.
Przeczytaj także: Problemy z metrologią wodomierzy >>
Ich zasięg nie jest zbyt wielki i dlatego często korzysta się z koncentratorów, które zbierają dane z kilkudziesięciu czy kilkuset modułów. W koncentratorze można też montować moduł wzmacniający, który transmituje dane drogą radiową do centralnego koncentratora danych, nawet na odległość 2 km. Dane z niego mogą być odczytywane stacjonarnie lub za pomocą urządzenia przenośnego.
Do komunikacji z urządzeniami pomiarowymi stosuje się też sieć telefonii komórkowej. Karta GPRS w modułach radiowych umożliwia pakietowe przesyłanie danych w dowolnie wybrane miejsce i w dowolnym czasie – tak jak telefon komórkowy.
Odczyt przewodowy to obecnie głównie standard M-Bus z elementami odczytu radiowego. M-Bus umożliwia zebranie danych bez konieczności wchodzenia do pomieszczeń, w których zamontowane zostały urządzenia pomiarowe. Sygnały z urządzeń mogą być przesyłane przewodami sieci Ethernet (lokalnej sieci komputerowej w nowych budynkach).
Do transmisji danych wykorzystuje się m.in. złącza RS-232, a także łącza systemu zarządzania budynkiem BMS, który integruje instalacje elektryczne, grzewcze, klimatyzacyjne, bezpieczeństwa i komunikacji z przelicznikami. Można też do tego celu wykorzystać sieć telewizji kablowej.
Oprac. na podstawie materiałów technicznych producentów wodomierzy